Ojciec miał ponad 2,5 promila
13 grudnia, 202119 grudnia na krajowej 50 doszło do wypadku, w którym uczestniczył 42-letni mężczyzna oraz dwójka małych dzieci. Na szczęście nic się nikomu nie stało, ale mężczyzna miał 2.5 promila alkoholu we krwi. Kierowca stracił panowanie nad kierownicą po czym uderzył w latanię i wpadł do rowu. Cała sprawa wyszła na jaw dzięki zgłoszeniu pracownikowi stacji benzynowej, na której tankował on. Pracownik podejrzewał, że kierowca znajduje się pod wpływem, dlatego wezwał patrol policji. Udali się oni na pobliską drogę w celu odnalezienia pojazdu. Dzięki temu zauważyli BMW w rowie. W aucie znajdowały się także dwie dziewczynki będące w wieku czterech i dziewięciu lat. Na szczęście obyło się bez poważnych obrażeń, po całym zdarzeniu zostały oddane pod opiekę matki.
Kierowca natomiast próbował zatuszować sprawę i w tym celu próbował wręczyć policjantom łapówkę. Został on zabrany do policyjnej celi, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty prowadzenia w stanie nietrzeźwości oraz narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia swoich dzieci, a także próby wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom publicznym. Grozi mu za to kara do pięciu lat więzienia.